Co sprawia, że czuję się szczęśliwy?
Zadajecie sobie to pytanie? Ja owszem. Zwłaszcza w momentach, kiedy wpadam w wir codzienności i monotonii, która zabija we mnie kreatywność, chęć tworzenia...
Kiedy czuję tą niemoc, kiedy nic mi się nie chce, kiedy nie potrafię się uśmiechnąć, wówczas zadaje właśnie sobie to pytanie: Co sprawia, że czuję się szczęśliwy?
Jazda na rowerze. Dłuuuuga intensywna wyprawa, zwłaszcza drogami leśnymi... Daje mi to ogromne poczucie wolności, chłonę wszystkie przemijające krajobrazy, uśmiecham się - tak - jadąc na rowerze zawsze się uśmiecham :D To jest czas, który sprawia, że czuje szczęście, i mam ochotę celebrować go za każdym razem. Od początku roku wybrałem się dwukrotnie... I utwierdziło mnie to w przekonaniu, że potrzebuje tego... Być sam na sam i zarazem z całym światem jednocześnie... Być ze swoimi myślami. sprawami, problemami, sukcesami... Zaparzam kawę, pakuję w plecak, biorę jabłko, banana i aparat... Czasami w ogóle nie robię zdjęć... Wystarczy, że go mam przy sobie... Odpoczywam, ładuję baterię, czyszczę głowę, wracam do codzienności inny - wyciszony, spokojniejszy, szczęśliwszy... Chwile na rowerze to tylko jedne z wielu, które sprawiają że czuje się szczęśliwszy... Mam nadzieję, że opowiem o wszystkich :)
Poniżej kilka kadrów z mojej wyprawy do Parku Narodowego Ujście Warty. Tego dnia zrobiłem 50 km i zajęło mi to około 4 godzin.
Street Photography
Cześć! :)
Dzisiaj chcę się z Wami podzielić tym, czym ostatnio bardzo się zajarałem :) A mianowicie chodzi o moją przygodę z fotografią uliczną... Spytacie - dlaczego? Bo jest to całkiem inny rodzaj fotografii, którym zajmuję się na co dzień. A wiem, jak na mnie wpływają nowe doświadczenia... Po pierwsze rozwijam swój warsztat, po drugie, wyjście na ulicę z aparatem, sprawia mi dużo przyjemności, radości i satysfakcji, po trzecie (i to dla mnie najmilsze zaskoczenie ;) ) dostaje od Was wiele pozytywnych komentarzy :) Każde są cenne! Ale będąc fotografem, najbardziej budujące są te - od innych fotografów, a zwłaszcza tych, których najbardziej sobie cenie <3 Z każdym wyjściem na ulicę pracuję nad swoją reakcją, czujnością, ciekawością, dociekliwością, skupieniem, dostrzeganiem sytuacji... Na prawdę, każdy "street" uczy... Mnie najbardziej - kreatywności :) I zamierzam to pielęgnować :) A teraz, zapraszam Was na kilka zdjęć z ostatnich tygodni :) Będzie mi niezmiernie miło jeśli zechcesz napisać kilka słów o moich zdjęciach :) Napisz do mnie tutaj, Zapraszam również na mojego facebooka oraz instagrama :)


























Chwile
Czas kiedy zwalniam, kiedy skupiam swoją uwagę na byciu tu i teraz, kiedy resetuje swoje myśli i obrazy w głowie, kiedy poszukuje... Są to bardzo ważne chwile w moim życiu... I nie wyobrażam sobie, żebym mógł bez nich normalnie funkcjonować... Poszukiwanie równowagi w tym pędzącym świecie powinno być priorytetem dla każdego z nas... Tak bardzo jak się różnimy, tak ten czas będzie wyglądał inaczej... Dla mnie są to chwile spędzone z dala od miasta, rozmowa z przyjacielem, szukanie radości z najdrobniejszych rzeczy, praca nad wrażliwością... A czasami, po prostu zamykam oczy i głęboko oddycham...
Ostatnio wybraliśmy się z Marcinem do Parku Narodowego Ujścia Warty, od miejscowości - Przyborów. Bardzo wczesnym rankiem wyruszyliśmy przywitać nowy dzień w niezwykłych okolicznościach przyrody. Zapraszam - moje CHWILE z tego dnia...


























Przebudzenie
Cześć!
Kiedy zamykam oczy, zaglądam w głąb siebie... Analizuje co mnie spotkało (dobrego, złego), jakich dokonywałem wyborów... Nie oceniam tego wszystkiego, nie zadaje pytań - „co by było gdyby”, niczego nie żałuje... Po prostu to akceptuje i staram się zrozumieć sam siebie... Nie mam również oczekiwań... Z każdą sekundą zaglądam głębiej... Obserwuje wszystkie doznania jakie mi towarzyszą w danej chwili... Oddycham głęboko... Otwieram oczy... Żyję...
Samoświadomość, która przepełnia dziś moje życie, pomaga mi w zrozumieniu siebie i w kontynuacji samorozwoju jaki zacząłem kilka lat temu... Początkiem była przemiana fizyczna (Akcja Motywacja), która rozpoczęła podróż... Podróż w głąb siebie... Zrozumiałem, że bycie szczęśliwym człowiekiem to bycie świadomym człowiekiem. Który może doświadczać wszystkiego, może realizować swoje najskrytsze marzenia, może próbować, może popełniać błędy, może się śmiać, może płakać, może tańczyć w deszczu, może krzyczeć... I się realizować... Dlatego właśnie w moim życiu pojawiła się fotografia...
Fotografia daje mi wolność w wyrażaniu siebie, tego co czuje i tkwi głęboko we mnie... Dzięki fotografiom mogę przedstawić Ci świat tak jak ja go widzę... Nie musisz go takim akceptować i się ze mną zgadzać... Właśnie "to" daje mi tą wolność... Trzymając aparat w ręku nie zastanawiam się czy spodoba się to komuś, tylko tworzę kadry takie jak ja czuje... Nikt nie może mi powiedzieć, że "źle" patrzę na świat, albo czy to co czuje jest złe czy dobre... Nie... To jest ta wolność... To jest piękne...
Przebudzenie, którego doświadczyłem dało szanse i możliwości... Każdy z nas ma takie same. Jednak jak je wykorzystamy, zależy tylko i wyłącznie od nas samych... Poszukuj siebie, poznawaj świat, próbuj wszystkiego, popełniaj błędy, wyciągaj wnioski, otaczaj się ludźmi, którzy czują tak jak Ty i Cię inspirują...
Kiedy zbłądziłeś i nie wiesz co robić, kiedy nie widzisz wyjścia z sytuacji, kiedy nic Cię już nie cieszy, kiedy nic Ci się nie chce... Zamknij oczy, zajrzyj głęboko do środka, oddychaj głęboko, podejmij ryzyko, otwórz oczy, żyj...
Chciałbym Ci podziękować za przeczytanie tego tekstu. Zapraszam Cię również na mój facebook oraz instagram. Jeśli jest coś, o co chcesz mnie zapytać, chcesz się czymś ze mną podzielić bądź masz ochotę spotkać się na sesji i wspólnie coś stworzyć to zapraszam Cię do kontaktu. Życzę Ci wszystkiego dobrego oraz przesyłam mnóstwo pozytywnej energii!
Grzesiek